Zjednoczenie pragnień | Umiłowanie Woli

Zdjęcie: Bekah Russom / Unsplash

19 października 2022

Zjednoczenie pragnień | ona

Kiedy już wiedziałam, że chcę wrócić do Boga, lecz jeszcze nie potrafiłam uznać Kościoła za swój dom, bardzo cierpiałam, ponieważ byłam przekonana, że Bóg jest na mnie zły. W tamtym czasie nie miałam odwagi odzywać się do Niego, bo co miałabym powiedzieć Temu, którego całe życie zdradzałam… Nie byłam w stanie sformułować żadnej osobistej modlitwy, z kolei modlitwy Kościoła odrzucałam z powodu uprzedzeń, które wpoili mi bliscy należący do innego chrześcijańskiego wyznania. Szukałam sposobu, jak Go przeprosić, a więc próbowałam poznać Boga poprzez lekturę Ewangelii. Pewnego razu uświadomiłam sobie, że jest jedna modlitwa, którą podyktował sam Chrystus, zatem prawdopodobnie mogę skorzystać z Jego słów…

Dostałam od koleżanki różaniec. Przyjęłam go i używałam chętnie, ale przy każdym koraliku powtarzałam wyłącznie Modlitwę Pańską. To wcale nie było łatwe, ponieważ jedna z próśb tej modlitwy wzbudzała mój strach: „…bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Bardzo bałam się tego, że być może ten Bóg, który na pewno się na mnie gniewa, zrobi coś, co mnie złamie, zniszczy, że mnie zniewoli. Ale już wtedy działała łaska. On sam przyciągał mnie do siebie i jakby wiązał tym moim specyficznym różańcem, rzeczywiście biorąc mnie w rodzaj niewoli – w niewolę miłości. 

Od tamtego czasu minęło parę lat. Dziś różaniec – ten, który wszyscy znamy – jest moją pasją, a wola Boża stała się sensem mojego życia. Mam też swoją szczególną modlitwę. Składa się z dwóch słów: „Jestem” – imię Boga objawione Mojżeszowi, używane przez Jezusa w celu podkreślenia swojej tożsamości z Ojcem. I „pragnę” – jedno z ostatnich słów umierającego Pana. Mówiąc: „Jestem”, zwracam się do Ukochanego po imieniu i jednocześnie potwierdzam Mu swoją obecność, gotowość. I zaraz potem: „Pragnę”, bo kontemplując ukrzyżowanego Chrystusa, chcę, by Jego pragnienia stały się moimi. „Jestem” – kiedy wdycham powietrze tak, jakbym wdychała zapach Ukochanego, Jego obecność. I „Pragnę” – jak gdybym razem z Nim, oddając tchnienie, umierała z miłości.

Jestem. Pragnę. 

Umiłowanie Jego woli | on

W mistyce bardzo często mówi się o zjednoczeniu osób. Ktoś, kto doświadcza bliskości Boga, cały jest zanurzony w Jego istocie. Można mówić tutaj o zjednoczeniu miłosnym na podobieństwo jedności małżonków. Taki sposób rozumienia relacji z Bogiem bliski był wielu mistyczkom, na przykład św. Katarzynie Sieneńskiej czy św. Teresie z Ávili. Doświadczały one mistycznych zaślubin.

Jednak istnieją inne sposoby pojmowania owego zjednoczenie z Bogiem. Dla mężczyzny ważne jest działanie. Chodzi tu nie tyle o namiętne umiłowanie Oblubieńca, którym jest Chrystus, ile o równie namiętne umiłowanie Jego woli, czyli działania, do którego nas zaprasza. W mistyce oblubieńczej największym szczęściem jest „przebywać blisko Boga” (por. Ps 73,28). W mistyce służebnej największą radością jest „pełnić Jego wolę” (por. Ps 40,9). Oczywiście nie są to drogi wykluczające się. Bardzo często wzajemnie się inspirują i uzupełniają.

Maksymilian Maria Kolbe, kiedy tłumaczył młodym braciom, na czym polega świętość, odwoływał się idei pełnienia woli Bożej. Na tablicy napisał „w = W”. Dla tego mężczyzny, niezwykle utalentowanego matematycznie, ta dziecinnie prosta formuła wszystko wyjaśniała. Małe „w” to nasza ludzka wola. Duże „W” to wola Boża. Świętość polega na pełnieniu woli Boga.

Metafora zaproponowana przez św. Maksymiliana może wydawać się zbyt „techniczna”, dlatego warto uzupełnić ją o piękny obraz zaproponowany przez św. Maksyma Wyznawcę. Kiedy omawiał relację, jaka zachodzi pomiędzy wolą ludzką i boską w osobie Jezusa Chrystusa, zwracał uwagę, że ta pierwsza – ludzka wola – podąża zawsze za wolą boską, jak odbicie w lustrze podąża za swym pierwowzorem. Moja twarz odbita w lustrze w stu procentach robi to, co robię ja. Takie było zjednoczenie woli ludzkiej z boską w Jezusie Chrystusie. Do tego ideału dążymy.

Maryjo, ucz nas tak wpatrywać się w Oblicze Twojego Syna, byśmy zawsze podążali tam, gdzie On nas prowadzi.

 


Zostań mecenasem Verbum! Ten projekt rozwinie się dzięki Twojemu wsparciu.


Pierwodruk: Karolina Staszak, Zjednoczenie pragnień oraz Wojciech Surówka OP, Umiłowanie Jego woli„Tota Tua” 10/2021 (6).