Ujarzmić język | Prorockie milczenie

Zdjęcie: Rob Curran / Unsplash

29 lipca 2022

Ujarzmić język | ona

„Przylgnąć do Ciebie, choćby językiem do podniebienia, póki tu jesteś…”. Tak zaczyna się moja krótka modlitwa, którą często wypowiadam po przyjęciu Pana Jezusa. W takim momencie potrzebuję ciszy. Próbuję ją w sobie znaleźć nawet wówczas, gdy schola śpiewa pieśni, które wcale nie tworzą atmosfery intymnego spotkania. Próbuję w sercu mówić tylko o tym, co między mną a Panem Bogiem jest najważniejsze. Bardziej jednak słuchać niż mówić, skoro język – ten mały, zuchwały zdrajca – przylgnął do świętego Ciała i właśnie ma okazję zostać uleczonym. 

„Dlatego chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca. […] i będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości” (Oz 2,16‒17). Wróciłam do Kościoła po dwudziestu dwóch latach. W przedszkolu mówiłam, że zostanę siostrą zakonną, a potem w moim życiu zbyt szybko pojawił się chaos, który zagłuszył wołanie Boga. Jednak upomniał się o mnie niczym Ozeasz o swoją trudną małżonkę. I wyprowadził mnie na pustynię, w samotność. 

Pustynia nie zawsze jest bezludna. Moim pierwszym wyjściem na pustynię był powrót do Kościoła, czyli dołączenie do Ludu Bożego – „Izraelitów”, którzy bardzo testowali moje pragnienie tego powrotu. Gorszące podziały wśród wiernych, ich rozpolitykowanie, ich letniość wiary, niebywała arogancja kilku księży i ludzi Kościoła… To była taka samotność w tłumie, która wpędza w najgorsze stany. A jednocześnie daje gwarancję, że idzie się za Nim, a nie za miłym towarzystwem.

Starożytni Izraelici byli pełni roszczeń. Uważali, że zasługują na więcej, niż zapewniał im Bóg. Wybrzydzali na niebiański chleb. Dlatego Bóg kilka razy musiał ich dotkliwie ukarać. A gdyby spróbowali przylgnąć językiem do podniebienia i rozkoszować się chlebem aniołów? Tak ujarzmia się język, tak ćwiczy się postawę błogosławionych cichych – milczącą wdzięcznością za Pokarm.

Jezu, przylgnąć do Ciebie, choćby językiem do podniebienia, póki tu jesteś…

Prorockie milczenie | on

Prorocy mówili w imieniu Boga. Istnieje jednak fenomen milczącego proroka. Proroka, który, aby oznajmić coś narodowi wybranemu, musi zamilknąć. W Księdze Ezechiela czytamy: „Oto, synu człowieczy, włożone są na ciebie powrozy i związany jesteś nimi tak, że nie będziesz mógł udać się do nich. Ja sprawię, że język twój przylgnie ci do podniebienia i będziesz niemy. I nie będziesz dla nich mężem strofującym, są bowiem ludem buntowniczym” (Ez 3,25‒26). Bóg celowo pozbawia proroka głosu, aby nie mógł przemawiać do ludu. Strofowanie byłoby bezcelowe. Zatwardziałość serc czasami jest tak wielka, że ludzie nie są w stanie zawrócić z drogi grzechu, jeśli wcześniej boleśnie nie doświadczą swojej słabości.

Kiedy prorok milknie, może się wydawać, że Bóg już nie zwraca uwagi na grzech i wolno bezkarnie oddawać się nieprawości. W ten sposób myśleli starsi narodu wybranego, którzy dopuszczali się grzechów w świątyni Pańskiej. W tej samej Księdze Ezechiela czytamy, że Bóg pokazuje prorokowi mężów oddających pokłon bożkom. „Mówią oni bowiem: «Pan nas nie widzi. Pan opuścił ten kraj»” (Ez 8,12). Nic bardziej mylnego. Milczenie proroka nie jest wyrazem bezczynności Boga, ale Jego działania. Jest ostatnim napomnieniem, które Bóg daje swojemu ludowi.

Milczenie proroka jest ciszą przed burzą. W ten sam sposób milczał Jezus przed Herodem, gdy ten „zasypał Go wieloma pytaniami” (Łk 23,9). Takie milczenie proroka przypomina gest św. Pawła, który po wielokrotnych próbach przemawiania do Żydów w końcu traci cierpliwość i milknie. „Kiedy się sprzeciwiali i bluźnili, otrząsnął swe szaty i powiedział do nich: «Krew wasza na wasze głowy, ja nie jestem winien. Od tej chwili pójdę do pogan»” (Dz 18,6). Od tego momentu Żydzi nie słyszeli już jego głosu.

Ojcze Wszechmogący, daj nam usłyszeć milczenie proroka, pomóż nam przyjąć Twoją wolę, gdy oczekujesz milczenia od nas.

 


Zostań mecenasem Verbum! Ten projekt rozwinie się dzięki Twojemu wsparciu.


Pierwodruk: Karolina Staszak, Ujarzmić język oraz Wojciech Surówka OP, Prorockie milczenie, „Tota Tua” 7/2021 (3).